|
- pierwszy raz widziałem to 2 lata temu w Czechach (na wodzie) a na Słowacji w sklepie;
firma Loop (na prośbę zawodników czeskich) zrobiła do tej metody również odpowiednio lekki kołowrotek ( wykonany w całości z transparentnego plastiku) oraz oczywiście opowiednich kolorów sznur - to ostatnie to już historia, bowiem "muszkarze" podpatrzyli coś karpiarzy.
Nie jestem fachurą, ale to coś nazywa się u karpiarzy chyba głowicą uderzeniową ??????? = 7 metrów długości, oczywiście koniczne, końcówka 0,25 -0,20 i co najważniejsze prawie śmieszna cena.
To tyle co podpatrzyłem za miedzą - w zawodach nie uczestniczę, nie jestem przeciwny zawodnikom, ale to mnie przeraża.
Pozdrowienia.
|