|
Sam jestem gorącym zwolennikiem no kill i w 90- 95% staram się wyhaczyć ryby nie dotykając, ale piętnowanie dzieciaka, który złowił lipienia(kto wie, czy nie jednego z pierwszych) to już gruba przesada. Skończmy z tym ciągłym krytykowaniem ludzi za to, ze złapał rybę w ręke lub sfotografował pstrąga poniżej wymiaru. Niech to forum służy właściwym celom!
Pozdrawiam
|