|
A ja juz myslalem, ze to jakas dyskusja regulaminowa :).
Przepisy brzmia pysznie i pewnie jakiegos pstraga poswiece pod ich wyprobowanie. Lipienia nie dam rady, bo je wypuszczam, ale nie dlatego, ze mam cos przeciwko ich zabieraniu W OGOLE, ale dlatego ze ich jest strasznie malo. Zdaje sobie jednak sprawe, ze nie wszyscy musza podzielac moje zdanie o bezrybnosci Dunajca od jakichs 15 lat i dla nich zabranie lipienia jest OK. I ja to szanuje.
Z drugiej strony wpadamy w jakas straszna hipokryzje. Dozwolone regulaminem zabranie ryby jest naganne, a lowienie na dolna nimfe, niezgodna z regulaminem jest OK.
Pozdrawiam wszystkich myslacych inaczej :)
|