|
Panie Jerzy
- podziwiam Pański upór, chociaż z teoriami przez Pana głoszonynymi nie całkiem się zgadzam.
Nie zdradzę wielkiej tajemnicy stwierdzjąc, że stoję między Panem a P. Andrzejem Sabałą, a jest tak dlatego, że struktury organizacyje i formy działania stowarzyszeń zagranicznych, o których Pan często wspomina nie są aż tak wzniosłe i wspaniałe, jak Pan to widzi i przedstawia........
.........widząc, że nie wszystkich to interesuje, nie chcę rozwodzić się na ten temat, powiem tylko, że z górą ćwierć wieku uczestniczę w tym (najpierw czynnie - młody idealista z Polski, teraz biernie - taki właśnie " A.S." -sorry Panie Andrzeju) mógłbym kilka stron zapisać na tym i nie tylko na tym forum.
Do tego dodam, że jestem też członkiem tego samego okręgu co Pan Panie Jerzy.
.............a dlaczego jestem członkiem tegoż(polskiego) stowarzyszenia to oddzielna śpiewka .............. tu Pan Andrzej wyłuszczył kilka prblemów i nimi też nie chciałbym już zawracać głów forumowiczów
Powodzenia - cieszy mnie, że są tacy, którzy akceptują też to, że inni mogą mieć odmienne poglądy.
Pozdrawiam Willi.
|