 |
Odp: dzisiejszy artykuł w prasie
: : nadesłane przez
Ryszard Kuna (postów: 94) dnia 2007-05-11 15:04:39 z *.um.lublin.pl |
|
Nie można tolerować łamania prawa! Zatrzymanie całego przepływu w rzece to poważne zagrożenie dla środowiska. Dla każdego właściciela stawów zachowanie przepływu nienaruszalnego powinno być priorytetem. Jeśli rzeka w pewnych okresach ma zbyt mało wody żeby wystarczyło dla potrzeb stawów to albo właściciel musi liczyć się ze stratami albo stawy nie mają racji bytu nad brzegami tej rzeki.
Wystąpienie z wnioskiem o cofnięcie pozwolenia wodnoprawnego to działanie prawidłowe i twardo należy przy tym obstawać, bo kto bez skrupułów raz zatrzymał rzekę dla napełnienia stawów może zrobić to ponownie - tylko tym razem nocą. Decyzję o cofnięciu pozwolenia podejmuje jednak starosta i kto wie jakie względy weźmie pod uwagę... Jeśli starosta pozwolenia nie cofnie należy wnioskować o wysokie odszkodowanie (najlepsza droga do głowy niektórych ludzi zawsze biegnie przez kieszeń). W pozwoleniu wodnoprawnym powinien być zapis o obowiązku naprawienia wszelkich szkód powstałych w związku z korzystaniem z wód - warto sprawdzić czy taki zapis jest. Rozsądne wydaje się żądanie pełnej obsady pstrąga w poszczególnych rocznikach na "przesuszonym odcinku" wraz z obsadą rybami towarzyszącymi.
Pozdrawiam
Rysiek
|
|
[Powrót do
Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem] |
|
|
|
|
Nadawca
|
Data |
|
Brak odpowiedzi na ten list.
Zobacz następną wiadomość.
|
|
|
|
|
|
|