f l y f i s h i n g . p l 2025.09.14
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: Armagedon na Brennicy!! Protest 06.09. Sobota. Autor: Radek Radecki. Czas 2025-09-12 19:51:34.


poprzednia wiadomosc Odp: Jasiołka : : nadesłane przez gal66 (postów: 588) dnia 2007-05-10 22:52:05 z *.neoplus.adsl.tpnet.pl
  Witam ponownie....piszę ponownie bowiem po napisaniu prawie całej strony i próbie wysłania wywaliło mój post z prośbą o zalogowanie mimo tego, że byłem zalogowany
Więc jeszcze raz:
Nie uważam się za kogoś kto dostatecznie poznał Jasiołkę, zresztą czy można poznać do końca wodę? Jeśli chodzi o muchy i metody stosuję te same co na Sanie i Wisłoku. Najczęściej sucha mucha(jętka, chruścik, red tag); w zależności od wody mokra lub nimfa (march brown, kiełż, złotogłówka, konik polny). Jak pisałem problemem Jasiołki jest ilość wody i to warunkuje dobór metody i miejsca połowu. Przy połowie na suchą dodatkowo uprzykrza sprawę duża ilość uklejki i drobnego klenia...po położeniu muchy jest ona prawie natychmiast atakowana przez drobnicę. Innym problemem dla wędkarza w okresie letnim jest cała masa ludzi okupujących każdy głębszy dołek (pozostaje tylko świt i późny wieczór). Dobór much jest klasyczny, wszystkie czarne i ciemne brązy są dobre na klenia lub wręcz odwrotnie cała biała "ćma", dodatki czerwonego pomagają skusić okonia. Jeśli chodzi o bardziej szlachetne rybki, to nadal jestem w fazie poszukiwań. Jest niezbyt wiele pstrąga i lipienia, pomijając ich wielkość. Kilkakrotnie udało mi się skusić lipienie na sieczkę pod wieczór, z pstrągiem trochę gorzej, chociaż słyszałem o kilku grubych 40-tkach(głównie spin). Czasami przyłowem na nimfę może być świnka lub brzana. Ta ostatnia jest niestety rzadko widziana, ale kilka lat temu miałem okazje próbować "zatrzymać lokomotywę".........nie było siły
Nie wiem czy miałeś okazję poławiać na Jasiołce, ale uważam, że warto spróbować. Po kilkukilometrowym marszu wzdłuż/poprzek koryta rzeczki człowiek czuje sie odprężony. Nie można tylko nastawiać się na okazy i zrażać powrotami o kiju. Jeszcze jedno: Jasiołka tylko wygląda niewinnie, w przypadku podniesionej, mało czytelnej wody należy uważać. Obok wody po kostki są głębokie doły i rynny, ale to chyba każdy ma to na uwadze. Życzę miłego poznawania Jasiołki.
Pozdrowienia
  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: Jasiołka [0] 11.05 10:18
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus