|
Tyle razy już było. Ręce opadają. Teraz sami zaczynacie się znęcać nad nami. Róbcie swoje. Olewajcie debila, jego klikanie i tę całą punktację. Artur-wystarczy, że napiszesz o którejś muszce, że sprawdzona. To jest miarodajne, a nie punktacja. Twoja opinia się liczy. Nawet kiedyś punktacja nie była, bo nie mogła być skorelowana z łownością muchy. To całkowicie inne sprawy. Gdyby sugerować się punktacją, to 90% muszek w naszych pudełkach stanowiłyby muszki raczej mało przydatne w naszych rzekach.
Pozdrawiam
|