|
W sobotę sytuacja wyglądała zupełnie inaczej niż w niedzielę. ok godz. 11.45 zaczła płynąć jętka i .... i nic. Zero wyjść. w podobnaj porze tylko w sobotę ryby oczkowały b. intensywnie. Nie twierdzę jednak, że kolega loopik sobie nie połowił. pozdrawiam.mb
|