f l y f i s h i n g . p l 2025.09.13
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: Armagedon na Brennicy!! Protest 06.09. Sobota. Autor: Radek Radecki. Czas 2025-09-12 19:51:34.


poprzednia wiadomosc Odp: New Record :) : : nadesłane przez Jerzy Kowalski (postów: 2038) dnia 2007-03-29 09:42:23 z 198.28.69.*
  Historia z bananami...powiedzmy, ze cos mi sie obilo o uszy:)
Poza tym- z calym szacunkiem- ale z mojego punktu widzenia ryba zmeczona ,to ryba zmeczona ,miesien to miesien, nie ma roznicy czy walczy na wedce przez 10 minut ,czy 6 godzin z wodospadem-tyle im mniej wiecej zajmuje przejscie jak maja dobra wode .Czasem jak mi sie nudzi, to sobie siedze nad rzeka i patrze jak one plyna ,patrzeniem mozna sie zmeczyc ,a one zasuwaja caly czas ogonami i walcza ,walcza ,walcza z nurtem.Co do stresu to juz sama zmiana srodowiska jest stresem -kilkanascie godzin i ryba z oceanu skacze po kaskadach .
Prosze mi wierzyc pstrag czy losos to stosunkwo mocne ryby.Mocne jak sie nie przegina -jak sie przegnie to i karpia mozna zalatwic na amen.
Pozdrawiam


Panie Marcinie,

Nie musze wierzyć. Wiem to i podzielam zdanie, że łososiowate to stosunkowo mocne ryby.

Niemniej jednak uważam, że wysiłek + stress to zupełnie coś innego niż sam wysiłek.... "Ryba też człowiek..."

Niezaleznie od wszystkiego - lepiej obchodzić się z rybami bardziej ostrożnie niz mniej....

Pozdrawiam serdecznie

Jerzy Kowalski
  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Brak odpowiedzi na ten list. Zobacz następną wiadomość.    
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus