 |
Odp: Rospuda, może tym razem bez emocji
: : nadesłane przez
manio (postów: 63) dnia 2007-03-28 09:48:13 z *.neoplus.adsl.tpnet.pl |
|
Czy Twoim zdaniem opinie wyrażane przez Pana Wajraka na łamach Gazety Wyborczej nie są jednostronne? Czy argumenty "ekologów" nie są na jedną modłę? Opinia hydrologa? Sam znam z 10 podważających te wszystkie "unikatowe walory doliny Rospudy". Niedługo będę 11. Znam tę rzekę. Gdy problem Rospudy był tam, gdzie wszelkie komentarze z naszej strony mogły zostać wzięte pod uwagę, o Rospudzie nie myślał nikt. Gdy w 2000 roku (czy 7 lat temu opinia publiczna wiedziała, że "Rospuda" pisze się przez S a nie przez Z?) sam zbierałem podpisy pod prośbą do MOŚZNiL, rzeką nie interesował się nikt poza kilkoma pasjonatami z okolic Augustowa i wędkarzy z Białegostoku. Dosłownie nikt poza nami. Rospuda nie istniała. Wówczas, na etapie planowania, głos kilkuset osób był jedynym głosem przeciw. Czy wówczas inwestycja nie szkodziła potencjalnie środowisku przyrodniczemu? Oczywiście że nie, bo nie było wtedy jeszcze NATURY 2000 i nikt nie powiedział stadu pieniaczy, że tam jest ładnie i że są to cenne obszary. Teraz sam mam wiele wątpliwości co do projektu przebiegu Obwodnicy Augustowa zaproponowanego przez lobby - lets say - ekologiczne. Czy masz świadomość, w którym miejscu ma przebiegać ta droga i jak wygląda dolina w tym miejscu? Ja mam tę świadomość i - moim zdaniem - sąsiedztwo obwodnicy i przełomowego odcinka Rospudy który zaczyna się zaraz poniżej "projektu" ekologów jest dużo bardziej nie na miejscu i przyniesie dużo więcej szkód.
Wielokrotnie o tym pisałem i napiszę raz jeszcze: gdzie są ekolodzy, gdy bezkarnie niszczy się rzeki Puszczy Knyszyńskiej? Na terenie parku krajobrazowego buduje się w dolinie rzeki wielkie stawy, bezprawnie niszcząc wielosetmetrowe odcinki koryt rzecznych. Kto na to wydaje pozwolenia? Dlaczego nikt za to nie odpowiada i nikt nikogo nie pociąga do odpowiedzialności przed rozlicznymi Trybunałami? To jest również obszar NATURY 2000. Czy zmiany środowiska przyrodniczego (celowo nie piszę "naturalnego" bo w naszym kraju prawie już nie ma środowiska naturalnego) i stosunków wodnych nie są tam nieodwracalne? Dlaczego wszystkie oczy w naszym kraju i w Europie zwrócone są w jednym tylko kierunku? Czy Twoim zdaniem Rospuda jest w jakimś względzie lepsza niż inne rzeki północnej Polski? Gdzie są ci ekolodzy?Gdzie oni są? Gdzie są oni? Gdzie są? I kto za nich myśli?
POZDRAWIAM!
mateusz grygoruk
|
|
[Powrót do
Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem] |
|
|
|
|
Nadawca
|
Data |
|
Odp: Rospuda, może tym razem bez emocji [2]
|
|
28.03 11:05 |
|
Odp: Rospuda, może tym razem bez emocji [1]
|
|
28.03 11:30 |
|
Odp: Rospuda, może tym razem bez emocji [0]
|
|
28.03 13:20 |
|
|
|
|