|
Z tego co słyszałem - a czego się ze strony GDDKiA nie dowiemy, to tak zwana kompensacja przyrodnicza ma polegać na uregulowaniu kilku rzek i wybudowaniu kilku zbirników retencyjnych, oczywiście dla zachowania odpowiednich warunków przepływu. Na szczęście nie w okolicy. No i posadzą las, tak jakby sie go nie sadziło i tak.
Przepiękna jest opinia prawna na stronie GDDKiA: mówi o tym, że co prawda Natura, ale i tak nie ma co się nią przejmować, bo nie dotyczy. Warto naprawdę przeczytać. A opinia komisji do spraw ochrony przyrody przypomina mi stanowisko konserwatora przyrody, który uzgadniając regulację rzeki ( z betonowymi stopniami) nakazał zachować roślinność nadbrzeżną i właściwe stosunki wodne. A zapomniał o rzece.... Naprawdę warto przeczytać: tekstu mniej niż podpisów....
Lepiej jednak z mądrym stracić - popatrzmy na ten link, bo mam do nich zaufanie i niedaleko mieszkają.
przecież to są wszystko fachowcy rodem jeszcze z PRL'u...
|