|
Ja nie wiem kto sieje taką dezinformację? Odcinek specjalny? A ktoś zaplacił zl;otówkę drożej za prawo lolwienia międzi Dobczycami a Gdowem? Co najwyżej jest to odcinek ochronny, a to juz zupełnie inna sprawa. Są trzy drogi na przyszlość:
1. Albo pójście w kierunku prawdziwego OS - wysokie oplaty, ale etatowi strażnicy i regularnie zarybienia dużą rybą.
2. Albo zostawienie tak, jak jest - to tez dobrze rozwiązanie pod warunkiem, że Przyjaciele Raby będą spotykać się z nieco większą życzliwościa i zrozumieniem krakowskich kolegów, o ofiarności wpłat na dorybienia nie wspomnę, a ZO nie tylko będzie wymagał, ale też coś da od siebie - choćby dobre slowo.
3. Powrócimy do tego, co bylo, co oznacza w ciągu jednego sezonu zniszczenie całrej naszej pracy i powrót do pustyni opanowanej przez kłusownikow.
Dodam tylko, ze zarówno w pierwszym, jak i w drugim przypadku dodatkowo prowadzona będzie przez PR praca nad ułatwieniem naturalnego tarla ryb lososiowaqtych i lipieni, poprzez tworzenie nowych tarlisk ( przy współpracuy z RZGW ), wprowadzaniem narybku, sadzeniem roślin, dbaniem o czystość wody ( monitorowanie wody z zapory - co ma już miejsce ). Nawiąalismy współpracę z gminami, Urzedem Marszalkowskim i RZGW. To może się udać. łowisko specjalne wbrew pozorom daloby się też finansować z innych, poza związkowych, źródeł. NP. mocno zainteresowane są takim rozwiązanie okoliczne gminy, ponieważ podreperowaloby to im agroturystykę.
|