|
Te wszystkie zdjęcia zostały zrobione trochę powyżej Kalnicy. Co do efektów to bywało tam różnie, jak to na Wetlince. Złowiłem tam troche kleni, pare lipieni - nawet miarowe były i pewnie dalej pływają (chyba, że ich ktos "wyeksmitował"). Pstragi trafiały się raczej małe, chociaż raz miałem "spotkanie" (nie na wędce) z rybą około 40 cm. Wetlinkę i Solinkę odwiedzam okazyjnie, jak pojawiam się z rodziną u teśców. Generalnie na tych rzekach trzeba rybki wychodzić i trzeba trafić na porę, ale są to łowiska urocze i przeważnie łowi się kameralnie.
|