|
Co do konkretow to jelce w mioch okolicach tra sie w marcu, nie w tym kanalku co je lowie, i po tarle dopiero wracaja rzeki do kanalku.
A lowienie lososi jakos mnie szczegolnie nie pociaga, wlasnie z powodow, ktore opisales, oraz dlatego, ze wolalbym, zeby tryba atakowala przynete, bo bierze ja za pokarm, a nie ot tak nie wieadomo dlaczego - bo przejechala jej przez pysk...
Duzo chetniej pojechalbym na Alaske lowic dolly varden.
Lukasz
|