|
Gazetą z prawdziwego zdarzenia był "Esox". Może dlatego, że były w nim zagraniczne teksty
Co do "Taaakiej ryby" to nie ogladam od kilku miesięcy, ale poziom był tragiczny, a "no-kill" w wykonaniu prowadzących często wyglądał jak dobicie złowionej ryby-ściskanie zdobyczy, prezentacja do kamery, macanie paluchami po skrzelach, przygniatanie do ziemi, wyrzucanie lobem do wody
Pozdrawiam Bartek
|