|
Czesc,
slyszalem od miejscowych, ze kolo w Proszowicach corocznie sobie wpuszcza takie w rozmiarze "wigilijnym" i od czasu do czasu pourywaja wedeczke zastawiona na jazika z kukurydza na haczyku. Nie wiem ile w tym prawdy, ale miejscowi wiedza lepiej.
Mnie szczerze mowiac bardziej ten bolen zaskakuje:)
Seb
|