|
Taa,,,,szczegolne podziekowanie za karaniaka w piatkowy pozny wieczor...jesssu do teraz mnie trzepie . Chcialem jeszcze dodac ze w tą niedzelę to faktycznie lepiej bylo zostac do konca z Wami...wiało tak ze kij stawial taki opór ze mozna sie bylo o niego opierac ...ale nawet w takich warunkach na nimfy ukręcone w tych niepowtarzalnych okolicznosciach sobotniej nocy coś tam połowiłem !
do zobaczenia na Rabie.
M
O
|