| |
"Naprawdę sądzisz że chodzi im o kasą? A jak byś się poczuł, gdyby ktoś oskarżył cię, że obstajesz przy decyzji min. środowiska, bo sam masz w tym interes – może droga ma przebiegać przez działkę twoich teściów, co??? Tak się zaangażowałeś w obronę tego chorego pomysłu, że naprawdę można nabrać podejrzeń…. "
Nie widzę, Mariuszu, w stwierdzeniu fanfario powodów do zawiadomienia prokuratury.On tylko odwrócił argumentację TEJ DRUGIEJ STRONY (tzn insynułowanie ekologom, że mają w tym przypadku do zrobienia jakiś interes-zarobienie kasy). A skoro wciągasz do dyskusji argumenty prawne - myślę, że minister Szyszko odpowie za złamanie prawa....
Nie mam powodów cieszyć się z faktu , że buldożery będą budować przeprawę przez Rospudę i wcale nie uważam, że budowa mostu to "takie nic" dla środowiska.
Piszesz jeszcze, że spektakularne akcje ekologów zniechęcja społeczeństwo do rozumienia (?) ekologii. Pozwolisz, ze się z Tobą nie zgodzę...
I jeszcze jedno nie znam Wajraka- wiem że jest redaktorem Gazety i obrońcą środowiska. Pisuje o tym artykuły. Czego od niego jeszcze wymagasz? Facet umie pisać to pisze. Górnicy fedrują, a nauczyciele uczą. Oceniam go po tym jak pisze. Oceniam dobrze.
Widzisz w kosztorysach wielu inwestycji są zapisane pieniądze "na przeprowadzenie konsultacji społecznych". Jak myślisz na co one idą?
Zanalizuj to na spokojnie. Przez lata trwał proces uzgadniania dokumentacji. W jego trakcie, w bardzo szerokim gronie, wypracowano kompromisowy projekt. Ciekawe czy orientujesz się, że jednym z najbardziej kuriozalnych wariantów, był projekt budowy tunelu pod doliną. Pomimo swej absurdalności był jednak rozpatrywany. Zastanów się dlaczego zadyma jest właśnie teraz?
Co do budowy mostu to jest to jedna z najmniej inwazyjnych w środowisko inwestycji. Oczywiście żadna inwestycja, w tym równie ż budowa domu, w którym mieszkasz, dla środowiska obojętna nie jest.
Co do redaktora, to problem polega na tym, że umieć pisać to jedno, a znać się na rzeczy to drugie.
Pracuję w branży ochrony środowiska i jak czytam głupoty jakie wypisuja dziennikarze to nóż mi się w kieszeni otwiera. Jednocześnie wiem, że ludzie z poza branży przyjmuja słowa dziennikarzy za dobrą monetę. Zauważ, że fachowcy nawet nie próbują polemizować z herezjami wypisywanymi przez dziennikarzy.
Z mediami się nie wygrywa. Jeżeli nawet po długim procesie, który z założenia czeka cię, jeżeli chcesz coś sprostować, wygrasz, to sprostowanie ukazuje się małym drukiem, dobrze schowane w środku numeru.
Co do systematycznej pracy, to na tym forum bywa szanowany przez wszystkich p. Jeleński. A może on uzyskałby więcej dla Raby przykuwając się do drzewa przy Zakopiance z łańcuchem w poprzek tej drogi. Nie. On używa prawnych i merytorycznych argumentów, aby dla "swojej" rzeki wygrać jak najwięcej. Zauważ też, że w swojej walce jest osamotniony. Może red. W. pomógłby w zablokowaniu budowy Zakopianki?
Podziwiam twój optymizm i wiarę, że w tym świecie są ideowcy zdolni zaangażować tak duże środki nie spodziewając się niczego w zamian.
Mam nadzieję, że uważnie przeczytałeś cały wątek, który wywołałeś.
|
