|
Na górnej Rabie dziś łowi dwóch zapaleńców, bo woda bardzo wysoka ale prawie czysta. Sadziliśmy olchy i powiem szczerze, że dziś bałbym sie łowić, bo woda taka jak na Dunajcu pod zaporą w Czchowie... Mają zadzwonić popołudniu i powiedzieć jak było.
W poniedziałek było super, wędkarzy brak, łowiłem sam i przez cztery godziny złowiłem 6 tęczaków i jednego potokowego rasy myślenicekij (na dublecie z tęczakiem). Wody było sporo, ale poziom i uciąg średni.
Kto nie lubi szybkiego prądu wody, to niech się wybierze na Cholerzyn: wczoraj było tam zarybione i jest duża szansa na weekend (patrz: www.jot-raba.az.pl, łowisko Cholerzyn). W każdym razie i na Rabie i na Cholerzynie pstrągi nie są wychudzone, żerowały pewnie przez całą zimę. A przyroda budzi się jak na wiosnę, kwitną olchy i lepiężnik, co zwykle zdarza się w kwietniu.
|