|
"Więc jeśli złowię trzy i je wypuszczę, też je wpiszę do rejestru. Nie należę do tych co łowią więcej, a do tego zabieram tylko czasem jedną rybę." Bardzo nam miło.
To wyobraź sobie, że jesteś tydzień nad Sanem tam, gdzie miesięczny limit wynosi 9 szt. Pierwszego dnia wpisujesz do rejestru trzy (wypuszczone) ryby, drugiego trzy, trzeciego trzy, a czwartego Twój rejestr bierze do ręki strażnik i wyprasza z wody. Proste? A jak wpiszesz, że niektóre ze "złowionych" lipieni miały mniej niż 35 cm, to dopiero zostaniesz "potraktowany".
Dla okręgu istotne jest ile ryb zabrano z łowiska i jaka jest przeżywalność ryb, które wędkarze wypuszczają.
Gdyby każdy z nas robił tak jak Ty, to ryb w wodach byłoby może znacznie więcej, ale opłaty dużo wyższe.
|