|
Dziękuje za dobre słowo
1) Kamienica
Prace zakończą sie na dwóch progach na wysokości Realu , na inne częsci rzeki nie ma na szczęscie środków,
Odcinek matecznikowy jest oczywisty- to tam wchodzą na tarło ryby z Dunajca i tam
( zwłaszcza Romowie) wyjmują na jesieni półmetrowe potokowce.
Opinię o kaskadach mam taką samą jak kierownik tej budowy : pierwsza duża woda zrobi swoje nowe koryto, a elementy budowy posłużą za nowe kryjówki.
Ryby do Kamienicy wpuszczaliśmy w ostatnich 9 latach kilkakrotnie , zawsze ze wspaniałym , acz niezwykle krótkotrwałym efektem.
Jak nie mogli wyjąć na wędkę , to siatami.
Podobna skala kłusownictwa , acz bardziej robaczkowego dotyczy Popradu.
Stąd konieczność niezwykle częstych kontroli na obu rzekach.
Wstępnie uzgodniłem koszty kontroli przez koncesjonowane agencje ochrony ( na szczęście są prowadzone przez prawdziwych wędkarzy) , które mają wzmocnić etatowych pracowników.
Tego w żadnej mierze nie dałoby się sfinansować tylko z Kamienicy.
Na tym etapie spotykam się z ogólną życzliwością - Rady Gmin chcą rozmawiać , są chętni do finansowania oznakowania, czy innych niezbędnych prac.
Projekt jest niestety jeszcze niesformalizowany, choć muszę przyznać , że Okręg Nowy Sącz robi wszystko , żebyśmy zdążyli. W grudniu odbyły się dwa zebrania Zarządu i mam nadzieję , że z końcem zimy wszystko ruszy.
Rybnego Nowego Roku
pozdrawiam
|