|
Ano, też zwrociłem na to uwagę. Bodrog wpada do Cisy (Tisy) w Tokaju, skondinąd bardzo sympatycznym miejscu . Potem jeszcze Cisa do Dunaju i dalej do Morza Czarnego, cały czas pod górę
P.S. Marku nie bierz tego do siebie. Po prostu, czasem trzeba więcej luzu To prawdopodobnie tzw. czeski bląd- 94 m nad poziomem morza.
|