|
Witam
W roku 2005 kormorany w liczbie około 3000 szt. " zjadły Skawe ".Wzięło w łeb pięcioletnie zarybianie pstrągiem i lipieniem. Zarząd okręgu Bielsko - B. na wniosek [ larum ] kół Maków Podh. Sucha Besk. i Wadowice odpowiednim pismem powiadomiło o tym fakcie Wojewodę Małopolskiego szacując swoje straty na 100tys zł. Wojewoda, wysłał odpowiednią komisję , która po wysłuchaniu relacji światków,sfotografowaniu przelatujących około 200 kormoranów przedstawiła protokół Wojewodzie.Decyzja była krótka - "zezwalam na redukcję 20 szt. kormorana czarnego rocznie w latach 2005 - 2007 oraz płoszenie [ bo na to też trzeba mieć zezwolenie ] w odległości 50 m od koryta Skawy. "
Na temat odszkodowania - cisza . Z tego co wiem za szkody spowodowane przez ptactwo wodne [chronione ] Skarb Państwa nie ponosi odpowiedzialności .
Co do kormoranów - do dnia dzisiejszego nie zginoł żaden ,a według szacunku niektórych jest ich na Skawie i okolicy w chwili obecnej 2000 szt. To walka z wiatrakami . Jedynym ratunkiem jest drastyczna redukcja liczebności wynikająca oczywiście z odpowiednich przepisów - to przyszłość , a w chwili obecnej silny mróz , który pokryje rzeki lodem ,a tę "czarną zarazę " zmusi do emigracji.
pozdrawiam
|