|
Zawsze jeśli się da !!! łowię na suchą a z konieczności na nimfe. Problem w tym, że jadąc ponad 100km z Krakowa na Dunajec zawsze mogę wrzucić nimfe do wody i liczyc na branie nawet przy kawie i wysokiej wodzie. Przecież łowienie na sucharka to jest to co lubimy najbardziej tyle, że warunki do połowu tą metodą są rzadkie. Wprowadzenie zakazu połowu nimfą w 70% ograniczyłoby moje spotkania z ukochanym Dunajcem.
Pozdrawiam Krzysiek
Dunajec 2006
|