| |
Lepsze efekty na Nysie, ale bez rewelki.
Mógłbyś podać jakieś konkrety? Proszę o to dlatego, że mam informację, iż Nysa podzieliła los Dunajca, tzn. lipienia szlag trafił, a w każdym razie jest znacznie gorzej niż w poprzednim sezonie. Byłem w tym roku dwa razy, i mam wrażenie, że to prawda. Bardzo bym się ucieszył, gdybyś stwierdził, że po prostu nie trafiłem wtedy na dobry dzień.
Pozdrawiam
L.G.
|