f l y f i s h i n g . p l 2025.09.11
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Brennica, prośba do M.Wilka o parę słów komentarza w temacie. Autor: Forest-Natura. Czas 2025-09-11 10:45:46.


poprzednia wiadomosc Odp: Łeba--- stan faktyczny. : : nadesłane przez Marcin Kostuch (postów: 944) dnia 2006-11-20 21:14:07 z *.icpnet.pl
  Mniejsza już o to, stało się, czasu już nie cofniemy. Ale serce pęka jak ogląda się takie zdjęcia, na zachodzie rzeki wracają do swoich naturalnych koryt, wprowadza się programy renaturalyzacji, a u nas... Chyba cały czas przysłowiowa "rączka rączkę myje". Witku, doskonale wiem, że dużo u siebie robicie, dla dobra rzek, ale czasami po prostu z nadmiaru obowiązków łatwo coś przegapić, nie winię Ciebie, ani Twoich kolegów, ale ktoś jest za to co się stało odpowiedzialny (PZW, RZGW). U nas prężnie działa Towarzystwo Przyjaciół Rzeki Łeby jako organizacja niezależna od PZW mają wiele do powiedzenia. Chwała im za to, jest też wielu zapaleńców takich jak Grzesiek, Adam, Leszek, Andrzej i wielu wielu innych. Jak wyjeżdżałem z Lęborka Adam robił 15 dyżur z rzędu, mimo to, że pracuje, zarywa nocki wszystko dla dobra rzeki Łeby i jej mieszkańców, wiem że u was jest podobnie, tak samo na Słupi, nikt nie prowadzi wyścigów, kto lepszy, kto więcej, nie o to chodzi w tym wszystkim. Co do podkolorowywania, hmm.. zawsze staram się podpierać to co się u nas dzieje fotkami lub filmikami, uważam, że każdy ma prawo wiedzieć co dzieje się nad naszymi pomorskimi rzekami, tym bardziej jeśli dzieje się dobrze. Więc dlaczego zabronić informacji, dlaczego nie mówić o tym, że ktoś tam daleko, daleko na północy ugania się dniami i nocami za kłusownikami zajeżdżając na amen prywatne samochody. Poza tym jak pewnie wiesz medialne nagłośnienie akcji, przynajmniej u nas przynosi też duże efekty, artykuły w gazetach, internecie, patrole z policją i strażą miejską w centrum miasta, ale nie tylko. Ludzie czytają, mówią, opowiadają, a kłusownicy po prostu odpuszczają, bo się boją. Zostali napiętnowani i tak powinno być wszędzie. Podam pewien przykład, w tamtym roku jakiś zapalony spiningista próbował złowić troć na tarliskach w Lęborku. Obserwowało go kilka staruszek, rzuciły się na niego, gość ledwo się wyrwał, została po nim tylko kurtka która leżała jeszcze kilka dni. Śmieszne - zapewne, ale widać, że ludzie też zmienili podejście do tego co się dzieje, widać zainteresowanie oczywiście pozytywne. Swoją drogą, ciekawi mnie na jakiej zasadzie u was odbywa się akcja ochrony tarła, myślę, że warto byłoby kiedyś wymienić się doświadczeniami i spostrzeżeniami. Co do porozumienia, chyba wszystkie argumenty (czasami bardzo ciężkie padły na stronie Teodora Rudnika), co z tego będzie, czas pokaże, osobiście nie jestem przeciwny, ale ZO Gdańsk powinien trochę bardziej się postarać, mówię to jako członek ZO Słupsk i chyba nie dziwi Cię fakt, że chcę, żeby w naszych wodach było jak najwięcej ryb, tak samo nie dziwię się Tobie, że uważasz porozumienie za nieekonomiczne (no i się dogadali :] ) Na koniec pozdrawiam wszystkie osoby zaangażowane w akcję ochrony tarła z Wejherowa i okolic, tarło w szczycie, powodzenia!

Zdjęcie Strażników Rybackich z miejsca 24-godzinnych dyżurów:

Nadesłany link: http://pzwsiemirowice.v24.pl/

  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: Łeba--- stan faktyczny. [0] 21.11 00:57
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus