Odp: Historia pewnej troci
: : nadesłane przez
Artur Buczkowski (postów: 2913) dnia 2006-11-19 18:31:33 z *.who.vectranet.pl
Proponuje Koledze nieco ostudzić zapędy i namowy do strzelania do czego i gdzie popadnie
Na tym forum walczymy z klusownictwem i zabiegamy o etykę, więc bądźmy konsekwentni - pomijam skutki prawne odstrzału zwierzyny chronionej..
Jest problem - fakt, ale srodowisko to żywy, skomplikowany orgaznizm i wszelkie ingerencje czlowieka powinny być przemyślane.
Od tego są, Wojewodzki czy Krajowy Konserwator Przyrody, Polski Zwiazek Wędkarski, Polski Związek Łowiecki...a nie kłusownik ze strzelbą...