|
Po pierwsze z jakiego regionu jesteś?
Po drugie - twoje pytania są czasami naprawdę lekko szokujące( przejawiasz w nich totalne lenistwo, chciałbyś szybko wszystko a to nie tak - czytać, obserwować, podpatrywać - starszych , doświadczonych ), to wcale nie nagonka to po prostu lekki kuksaniec abyś sam zaczął szukac tam gdzie powinieneś. Mówię tak, bo sam zaczynałem przygodę z muchą całkiem niedawno, bo 6 lat temu nie mając zielonego pojęcia o co w tym wszystkim chodzi a nauczyłem się większości, czytając między innymi "Wędkarstwo muchowe" Adama Sikory oraz wszelkie możliwe artykuły prasowe, potem przyszedł czas na podpatrywanie spotkanych nad wodą muszkarzy(a u mnie ich niewielu) oraz uczestniczenie w zawodach , resztę trenowałem sam obserwując wodę, zachowanie ryb itp.( szczerze mówiąc żona miała mnie serdecznie dosyć bo więcej w przeciągu dwóch lat spędzałem nad wodą aniżeli w domu, ale teraz wiem przynajmniej co w wodzie piszczy i potrafię odróżnic jętkę od chruścika), reszta to trening praktyka, praktyka........... i myślenie, może coś sam wykombinujesz .
Pozdrówka i połamania na praktykowaniu i darcia gaci na podpatrywaniu.
|