|
oczywiscie ze jakies przechodzą, poniewaz odwiedzałem to miejsce wraz z kolega sandaczem oraz niejednokrotnie sam....trocie są w lęborku poniewaz na taka ilosc prób pokonania jazu nawet ja bym w koncu go pokonał, a co dopiero troć...pewnie nawet pokonuja jaz przy udziale przepławki ale jet to raczej przypadek a nie pewne obejscie...dodatkowo zasmuca mnie fakt sztucznego tarliska w centrum...inicjatywa słuszna i warta uwagi ale ciezko wytłumaczyc trociom fakt aby nie kopały gniazd w tym samym miejscu co poprzedniczki, trocie to duze ryby i potrzebuja rozległych tarllisk, moim zdaniem takie zageszczenie gniazd na tak krótkim odcinku moze przyniesc wiecej szkody niz pozytku...obym sie mylił....dlatego drazni mnie ten hura optymizm
|