Odp: Proponuję trochę dyskusji o etyce i zasadzie no kill...
: : nadesłane przez
bohors (postów: 81) dnia 2006-11-14 16:08:22 z *.jgora.dialog.net.pl
Cieszę się że ten temat się pojawił i wędkarze tak żywiołowo reagują na C&R . Osobiście jestem za C&R ale tylko jeśli chodzi o ryby których są mało i które łatwo wyłowić . Jak wędkarz chce zjeść rybkę to proszę bardzo złowić sobie pół siatki płotek czy leszczy , albo karpia , rybek tych jest sporo łowi się je łatwiej niż pstrągi czy lipienie .
Zaciekawiła mnie opinia kilku forumowiczów wyrazona w taki sposób że wędkarstwo jest sposobem na męczenie ryb więc lepiej ze względu na fakt że rybka została ukłuta haczykiem tę rybkę natychmiast zamordować. Ciekawe dlaczego Ci wędkarze nie zrezygnują ze tego hobby , zastanawiam się też dlaczego jak się zatną przy goleniu to nie łykają od razu pawulonu , hipokryzja czy cuś .Wędkarstwo jak i myśliwstwo ludzie mają w genach , więc nas ciągnie , ale nie musimy od razu pozbawiać życia . Można być człowiekiem i pozwolić żyć innym zwierzakom .