f l y f i s h i n g . p l 2025.09.11
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: Armagedon na Brennicy!! Protest 06.09. Sobota. Autor: Pavel lee Parks. Czas 2025-09-10 22:18:25.


poprzednia wiadomosc Odp: Proponuję trochę dyskusji o etyce i zasadzie no kill... : : nadesłane przez Jachu (postów: 4487) dnia 2006-11-14 11:11:15 z *.net.pulawy.pl
  Ja tak mam Michale.
Nigdy nie ukrywałem, że ryby lubię. Trochę ich w zyciu zjadłem. Od starych, dobrych, rybnych czasów dużo się jednak zmieniło. Znacznie przybyło wędkarzy. Ryb jest zdecydowanie mniej. Mam poczucie, że trzeba się nimi dzielić z innymi. Nie trafia do mnie tłumaczenie, że jak nie ja, to zabierze ją ktoś inny (wędkarz, kłusownik). Argument, który łączy się z odbieraniem rybie życia, był u mnie tym ostatnim. Niech zabije ktoś inny, komu przyjchodzi to łatwo. Tak jak mnie kiedyś. Świadome no kill ma wiele aspektów. Do tego trzeba dojrzeć. Nie może wynikać z jakiejś mody. A właśnie tak to odczuwam, kiedy czytam wypowiedzi wielu wędkarzy. Decyzja (zabić- nie zabić) musi świadoma. Musi być inna w przypadku ryby złowionej w rzece, gdzie żyje nieliczna populacja dzikich pstrągów (są jeszcze u nas takie), inna w przypadku stawu, gdzie gęsto od tęczaków.
Pozdrawiam Michale
  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: Proponuję trochę dyskusji o etyce i zasadzie no kill... [0] 14.11 12:12
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus