|
Generalnym wykonawcą Zapory i Zbiornika Wodnrgo "Besko" na Wisłoku w Sieniawie, w latach od 1971 do 1978 roku, było przedsiębiorstwo "Hydrobudowa Rzeszów". Sieniawska zapora betonowa typu ciężkiego usytuowana jest w 172,8 kilometrze rzeki Wisłok. Jej długość wynosi 174 m, maksymalna wysokość 38 m. Po szerokiej na 8,5 m koronie przebiega droga krajowa z Rymanowa do Bukowska. W ramach odszkodowania za przegrodzenie rzeki i brak przepławki został zaprojektowany poniżej zapory ośrodek zarybieniowy ryb łososiowatych. Ośrodek ten miał być przekazany PZW. Jednak Pan Brzostowski zmienił przeznaczenie ośrodka i go przejął. Zbiornik był zarybiany od początku jego powstania i przeznaczony do bytowania ryb łososiowatych. Zasiedlono tam toć jeziorową. Obecnie żyją w nim liczne gatunki ryb karpiowatych i sandacz, który potajemnie został wpuszczony pod naciskiem miejscowych wędkarzy. Na początku lat osiemdziesiątych ichtiologiem w Zakładzie w Rzeszowie był nie kto inny tylko doc. Piotr Dębowski, zresztą zapalony muszkarz. W zamian za ośrodek, PZW otrzymało ten nieszczęsny bliźniak na cele gospodarki rybackiej. PZW weszło w posiadanie obiektu w roku 1979 lub 1980 r. Są świadkowie tego faktu. Obecnie mamy już koniec 2006 r. Tym samym nieprawdą jest jakoby PZW posiadało mieszkania 19 lat. Wobec powyższego z całą stanowczością dementuję informację Pana Koniecznego. Obiekt w Sieniawie PZW posiada już ponad 20 lat. W mieszkaniu tym jakiś czas mieściła się placówka PAN. Wraz z mieszkaniem PZW otrzymało pół hangaru na łodzie.
Informacje są z pierwszej ręki od Pana Prokuskiego, który tworzył rybactwo PZW na podkarpaciu.
Obecnie RZGW w Krakowie odgrzewa sprawę budowy drugiego zbiornika w Rudawce Rymanowskiej. Pomijam fakt, że w rzece Wisłok w poważnym stopniu zmalały przepływy wody, ale w tamtym miejscu jest najpiękniejszy fragment doliny Wisłoka. Można śmiało powiedzieć, że to jeden z najpiękniejszych w Europie fragmentów górskiej doliny rzecznej. Ten wytwór przyrody człowiek chce teraz zniszczyć i to z zastosowaniem środków z UE. Już wstrzymano powołanie tam rezerwatu przyrody, pomimo że dokumentacja była gotowa. PZW w tej sprawie jednak nie podejmuje żadnych działań. Pozwoli się zniszczyć rzekę.
|