|
Witam,
Niestety nie tylko Tanew ale i większość rzek Roztocza nie jest w ogóle chroniona. Przez 20 lat wędkowania na Roztoczu w jednym roku spotkałem 3 razy strażnika - pozdrawiam Mirka Stańczyka - nad Wieprzem, który sprawdził mnie bardzo dokładnie. Moim skromnym zdaniem problem z rybami - bo nie oszukujmy się, źle się zaczyna dziać nawet na tzw. "tajnych rzeczkach" - wynika z kilku podstawowych spraw. Po pierwsze: presja jest straszna, przyjeżdża tak naprawdę cała Polska (wiem to bo rozmawiam z ludźmi których spotykam nad wodą), choć nie ma co się dziwić choćby ze względów krajobrazowych. Po drugie: kłusownictwo: TAK ROZPOWSZECHNIONE JAK SIĘ TYLKO DA, nie tylko Tanew, ale i Wieprz, Sopot (zobaczcie kiedyś późną jesień powyżej "Czartowego"), Szum a teraz i Por. Trochę jeszcze trzyma się Biała Łada.
A odnośnie Tanwi jeszcze jedna rzecz. Rozmawiałem i ze strażnikami i z ludźmi z Okręgu. To że Tanew jest coraz bardziej pusta wynika też, po części, niestety z ogromnej populacji wydry. "Strzelać" nie wolno więc sobie je pstrągowe mięsko ile wlezie. Więc pomimo sporych, rokrocznych zarybień oprócz "ludzkiego" pstrążek ma też naturalnego wroga.
Pozdrawiam wszystkich pasjonatów Roztocza
i do zobaczenia nad wodą
Robert Wójcik
|