|
Skoro protestującym Kolegom, z okręgu krośnieńskiego, nie chodzi o rybie mięso, a jedynie pozostawienie sobie możliwości wędkowania , przez 365 dni w roku, to proponuję wprowadzenie całkowitego zakazu zabierania złowionych ryb, na wodach górskich.Będzie taniej , a zarazem szansa na dochowanie się ryb większych i to w większej ilości.Dodam jeszcze, że aby było taniej, musi być spełniony jeszcze jeden warunek.Trzeba poświęcać swój prywatny czas na ochronę wód.W praktyce okazuje się, że ten prywatny czas sporo kosztuje i jest to więcej niż puszka piwa za dniówkę łowienia.
jp
|