|
Ale najdziwniejsze jest to , że na początku września w tym samym miejscu facet zerwał jednego dnia 10 brzan (łapał na 12 m wędkę na żyłkę 0,10), a teraz nic tam nie brało. W paru innych miejscach jest podobnie. Co do czystej wody i obserwacji w polaroidach, to po wyjeździe nad San zmieniłem zdanie. Tam woda jest znacznie czyściejsza, a też niełatwo zobaczyć rybę
Pozdrawiam Bartek
|