|
Byłem dziś na OS (pierwszy raz w ogóle nad Sanem) i nie dziwię się, że wyniki były takie słabe. Woda wspaniała, ale ryby ignorują całkowicie wszelkie normalne przynęty (12-18) i brania są naprawdę sporadyczne. Złapałem jednego lipienia na 15 cm , kilka ok. 30 nie zaciąłem, do tego kilka pstrągów. Podobno lipienie brały dosyć dobrze na muszki 22 na supercienkiej żyłce, nie wiem czy to prawda. Oczek było jednak niewiele zwłaszcza po południu. Przynajmniej koło brodu między Bachlawą i Średnią Wsią. Jest to jednak bardzo trudna rzeka, nie to co Dunajec albo Raba.
Pozdrawiam Bartek
|