Odp: zakaz zabierania = zakaz połowu?
: : nadesłane przez
CezaryF (postów: 228) dnia 2006-09-27 19:37:06 z *.neoplus.adsl.tpnet.pl
Byłem nad Dunajcem na przełomie sierpnia i września i też łowiłem lipienie. Ale we wrześniu nagle zniknęli znad wody wszyscy muszkarze. Było tak że jak przejechałem po południu (w piękną pogodę) odcinek od Szczawnicy do Zabrzeża to widziałem tylko jednego wędkarza i to ze spinem. Tak więc zrobiło mi się głupio że ja tak etycznie, bezzadziorowo kaleczę lipienie a inni po prostu dali im pożyć. I odłożyłem wędkę - poszedłem na wycieczkę w góry. Niech lipienie spokojnie rosną - oj.. aż do 2008 roku.