|
Nie wale w pałe ryby ktora mi sprawila frajdę ,która dostarczyła mi emocji...nawet jesli mialbym na nią ochote. Martwa w worku,plecaku, na trawie czy na talerzu po prostu już nigdy nie bedzie miala okazji skubnąc komuś muchę,,,a o to przeciez chodzi...przynajmniej ja po to jezdze na ryby.
M
O
|