|
Witam,
ja tez nie bylem dawno kontrolowany, ale na szczescie mam zawsze ze soba psa i czasem tak dziwnie szczeka.
Wiem ze chlopcy siedza gdzies w krzakach i filują.
I bardzo dobrze!
niech sie kombinatorzy boja.
Jest inna sprawa - do Pana Piotra - rozmawiam ze straznikami prawie codziennie i slysze czasem rzeczy, ktore sie we lbie nie mieszcza, o ludziach, bynajmniej nie biedakach z robaczkiem, tylko ze sprzetem za grube tysiace, zabierajacych male ryby.
moze jednak stworzyc na stornie okregu taka rubryczke, gdzie zamieszczanoby informacje o klusolach?
pozdrawiam
Wojtek
|