|
Arturze, przesadzasz. Po pierwsze miejmy do siebie odrobinę zaufania. Po drugie, niestety, nie ma już tajnych rzek. Po tym jak trzy lata temu znajomy kajakarz górski pokazał mi zdjęcia tej rzeki bez trudu znalazłem ją na mapie i na stronie www Okręgu Jeleniogórskiego i prędzej czy później i tak bym tam trafił z wędką. Po trzecie z mojej strony Izerskim pstrągom nic nie grozi - łowię C&R. Pzdrw,KR
|