|
Witam, tak się składa że jestem myśliwym. Otóż nie jest tak jak pan pisze że myśliwy sprzedaje zwierzynę, zwierzyna w stanie dzikim stanowi własność skarbu państwa czyli nas wszystkich, po odstrzale przechodzi w ręce KOŁA ŁOWIECKIEGO, (nie myśliwego!!!) czyli jest własnością koła. Dalej. Koło wypałaca myśliwemu, (choć nie musi i nie jest tak zawsze) rekompensatę w wysokości 20% wartości tuszy. Podam przykład, za sarnę kozę otrzymałem 36zł, doprawdy majątek!!! Nadmienię, że myśliwy nie ma prawa sprzedawać i obracać dziczyzną, groża za to poważne sankcje. Tak samo powinno być z nami wędkarzami, nie po to chodzimy na ryby żeby zarabiać na tym pieniądze, a umożliwienie handlu rybami stworzyłoby niebezpieczny precedens. to tyle.. Na przyszłość, jeśli nie jest pan rozeznany w jakimś temacie proszę nie zabierać głosu, nie oczerniać myśliwych, jeśli nie ma się o powiedzenia czegoś mądrego lepiej nie mówić nic.
|