| |
Troche statystyk : zeby byc fair z samym soba, etyka itp itd naprawde staralem sie lowic "lipieniowo" czyli po pierwsze bron boze zadnych streamerow (niestety sa wsrod nas takie pacany ktorzy po 01.09 smigaja po Wisle ze streamerami :( a wiec z premedytacja szukaja ryby ktorej powinno sie dac spokoj...eh...)po drugie darowalem sobie wszystkie planiowate odnicki. Szukalem glownie w pradzikach...oj ciezko bylo. Na 4-5 pstragow jeden lipien,,,ale : mysle ze trzeba dobrze znac rzekę no i dobrac dobrze muszkę. Trafilem na 2 miejsca gdzie siadalo wiecej lipieni niz pstragow,,,niestety wszystko ponizej 30cm.Z reszta duze pstragi tez poznikaly...moze faktycznie juz ganiają za sobą a nie za przynętami...ale moze tez dlatego ze bylym przy starym cepeenie a tam o duzego "hodowlanca" trudno. Najwieksze lipinie polowilem w progach ale tam statystyki ilosciowe byly 1:7. Po 16 zaliczylem glebe , nabralem wody górą i zakoczylem lowienie ...moze wieczorem na suchą na upatrzonego byłyby lepsze efekty...sprawdze następnym razem. Wisla po letnich nizowkach wyraznie odzyla...mam nadzieję że populacja najwiekszych pstragow nie zostala zbytnio przetrzebiona, szanujmy sobie te ryby i darujmy sobie oranie streamerami wody tylko dlatego ze jak sie zabulilo 50pln czy 600 pln to potrzeba wedkarskich emocji zeby kasa sie zwrocila. Nie wiem tez kiedy zacznie sie budowanie gniazd, czy przypadkiem nie przed 15.10...wiec starajmy sie tez i na to uwazac...
pzdr
M
O
|
