|
Sezon pstragowy zakończony. Zarówno dla mnie jak i dla wielu osób, z którymi spodkałem się nad wspaniałym Sanem i miałem z nimi przyjemność rozmawiać byl to sezon gorszy od poprzedniego. Szczególnie druga jego część była słaba. Potwierdzil to łowiący na wakacjach p. A. Małeta.Zgodni byliśmy co do tego,że ryb podwymiarowych jest sporo jednak o pstraga wymiarowego dużo trudniej niż w roku poprzednim.
Ponieważ wiem, że miejscowi (łowiąc nota bene zgodnie z przepisami) już po 5-6 tygodniach od rozpoczecia sezonu mieli wpisane do rejestru ogromne ilości ryb ( z tego co wiem rekordzisci ponad 60szt.) mam jedno podstawowe pytanie- czy jest szansa aby powołac w życie stary limit miesięczny połowu łososiowatych i lipienia. Nie mówię, że musi być to owe 12 szt.ale jaki by nie był ( oczywiście w rozsądnej ilości) zawsze pozwoli uchronić sporo ryb.
Pozdrawiam.
|