|
Witam!
Piszesz, że sam robisz muchy. Zwróć uwage na haczyki. Powinienes stosować lekkie modele, przeznaczone specjalnie do suchej muchy. Pióra z kupra sa wyjątkowo "pływalne" i najcześciej wystarczy jeden miedzywymach, aby strzasnąć z nich wodę. Dzieje się tak dzięki łojowi który je naturalnie pokrywa. Do CDC stosuje sie specjalny smar - spróbuj go poszukać w sklepach internetowych. Muchę smarujesz zawsze przed łowieniem!!! I z umiarem. Bardzo dobrym i uniwersalnym rozwiazaniem jest stosowanie "pudełeczka z granulkami" - poszukaj na necie, nie pamietam jak sie to nazywa chba shake... cos tam. Pozwala osuszyc muchę nawet gdy "wymamła" ja pstronio. Uzycie jest proste. wkładasz zmoczona muche zamykasz wieczko i wstrzasasz. Nie musisz jej nawet odwiazywać. Ja jednak sądze, że wina lezy po stronie haków. Od lat nie stosuje tych specyfików, ale nie neguje ich. Pozdrawiam!
|