f l y f i s h i n g . p l 2025.09.02
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: Stare koryto Sanu - KATASTROFA. Autor: Arkadiusz Mikrut. Czas 2025-09-01 20:52:57.


poprzednia wiadomosc Odp: : : nadesłane przez huba (postów: 3539) dnia 2006-08-08 00:45:17 z *.cust.homechoice.net
  Bardzo trafne porownanie Panie Piotrze,tyle,ze generalizowanie nie jest tu wskazane.Jak podniosa podatki to pewnie tez bedzie wina Polakow,Czechow,Slowakow i Pribaltyki,zreszta nagonka na te nacje trwa juz od jakiegos czasu.Pamietam jakie wielkie hallo bylo przed otwarciem rykow pracy dla Polakow i innych swiezakow z UE.Podniesiono alarm,ze zabiora nam prace itd.I co,ano nic.Rynek pracy rzeczywiscie zszedl na psy ale tylko w sektorze uslugowym(handel,gastronomia,sprzatania)opanowanym przez "innych" i rzadzonym nieczystymi prawami.Natomiast posady dobrze platne(bankowosc,biurowosc,administracja,lekarze,nauczyciele)nie ucierpialy.Obcokrajowcy lataja tu tylko dziury i sa cenionymi,dobrze oplacanymi fachowcami.
Zdaje sobie sprawe,ze ogromny naplyw emigrantow powoduje to,ze czesc z nich(na wlasne zyczenie)gotuje sie w miedzynarodowym piekielku oszustow,wyzyskiwaczy,zlodziei,bezdomnych i bezrobotnych zuli i to jest przykre.Ale nie mozna powiedziec ze przyjecie nowych czlonkow nie przynioslo niczego dobrego,ze nie wspomne o podatkach z legalnej pracy,wzroscie przewozow pasazerskich(glownie lotniczych),czy chociazby wzroscie obrotow lokalnych sklepow,ktore sprzedaja teraz tony polskich produktow.Oczywiscie angielskie media informuja o ciemnych stronach wejscia do Uni i pewnie tez tak jest w przypadku polskich wedkarzy,co mam tymze mediom za zle.
Natomiast bardzo mnie niepokoi to co pisze Marcins o lowiskach irlandzkich.Niestety darmowe,lub prawie darmowe lowienie nakreca presje i przykro,ze Polacy wykorzystuja to bez skrupulow i limitow,podobnie zreszta jak w Polsce.Do tego jeszcze w warunkach polskich dochodzi sprawa ch....jowego gospodarza ,braku ochrony i mamy podobna sytuacje-ryby znikaja w zastraszajacym tepie.
Tu lowiska musza przynosic zysk,czyli musza miec klienta,chetnego do zaplaty nieraz niemalych kwot, inaczej przestaja istniec,prosta zasada rynkowa.I tutejsi zarzadcy za pomoca ochrony,oswiaty,marketingu,nauki,monitoringu wreszcie organizacji ZAWODOW WEDKARSKICH cel ten osiagaja,sa klienci,ryby,buissnes sie kreci.
I mysle,ze znajdzie sie grupa wedkarzy z Polski takich jak ja,Igor,Marcins,Jakub K.(oczywiscie inni zaiteresowani a nie wymienieni),ktorzy zamiast narazac sie na wysokie kary,wstyd ,zakaz polowu gdziekolwiek czy wreszcie sad, kupia licencje i ze 30 razy w roku wybiora sie na komercyjne lowisko po teczaka na patelnie,czy na nieskazona presja,bezrybiem,glonami czy innym syfem rzeke,po to by zlowic i zwrocic naturze dzikiego potoka,czy polmetrowego lipienia.Rowniez mysle,ze srodowiskowi agenci,przy pomocy wyzej wymienionych instrumentow, poradza sobie z grupa ciolkow(nie tylko zza Odry) ,ktorzy beda walic wszystko co zdolaja wydrzec z Tamizy lub innej rzeki,jeziora czy glinianki dostepnej wylacznie na podstawie National Rod Licence lub wrecz klusowanej bez takowej.
Tego sobie i wszystkim zycze i jeszcze raz powtarzam,ze z tym wyrybianiem brytyjskich rzek to troche przesada i kolejna nagonka,niemniej skads sie to wzielo i smrod sie ciagnie rowniez za uczciwymi wedkarzami z kraju Orla Bialego.
H.

  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: [0] 08.08 15:30
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus