|
Presję powinno się mierzyć 2 czynnikami:
a) wydajność wody , czyli ilość ryb, którą można złowić (niekoniecznie zabrać) z jednostki powierzchni
przykład - Na Wiśle łowienie ogranicza się w lecie do progów, ale gęstość ryb jest ogromna, więc 4 wędkarzy na kilometrze (6 progów) to jeszcze mała presja. Za to 6 wędkarzy na kilometr dolnej Raby to tragedia.
b)wielkość wody, ilość wędkarzy / jednostkę powierzchni. Jeśli rzeka jest szeroka i dostępna do łowienia na całej szerokości, to mogą łowić w 6 na jednej płani i nie będzie im ciasno, a także nie obłowią nawet połowy stanowisk. Na Dunajcu w Sromowcach łowiło z powodzeniem nawet 10 na płani, a na takich rzeczkach jak Szreniawa po przejściu wędkarza nie ma czego szukać i zagęszczenie ponad 2 wędkarzy na kilometr to już duża presja
Oczywiście WPW (współczynnik presji wędkarskiej ) musi być wypadkową obu czynników, z naciskiem na wydajność wody. Na stawie hodowlanym o powierzchni 3 arów może łowić 20 wędkarzy i nie wyłowią ryb. A na rzece wielkości Dunajca mogliby wytępić prawie doszczętnie lokalną populację lipieni, gdyż jest ich niewiele.
Pozdrawiam Bartek
|