|
Kiedy zaczynałem łowić 25 lat temu w Gdowie, rzeka zaliczana była do wód nizinnych.Każdy kto przechodził mostem , zatrzymywał się , by podziwiać z góry olbrzymie stada świnek, kleni i brzan.Stojąc w prądzie poniżej mostu, co pochwilę można było dostrzec pod nogami rozpędzoną torpedę. Były to szalejące w nurcie brzaniska.Mało kto wtedy łowił metodą muchową, choć pstragów i lipieni nie brakowało.Można by wymienić jeszcze wiele gatunków, jakie wtedy były w Rabie poławiane.
Wydaje się, że było to tak niedawno i nikt wtedy nie przypuszczał, że melioracje i budowa zapory spowoduje takie spustoszenie w rybostanie.Ech, łezka się w oku kręci....
Zatem postarajmy się Panowie, ocalić co jeszcze Nam zostało.
Wodom Cześć !
jp
|