|
Pozdrawiam wszystkich po przerwie. Byłem na Rabie dolnej wczoraj rano - a wlaściwie była to już końcowka poranka, ponieważ dotarłem nad wodę ok. 6.30. Niemniej w cięgu godziny mialem dwa pstrągi ok. 25 cm. a trzeci, wiekszy, spadł. Ponadto miałem dwa dobre brania. Potem to już Kair, Majorka i inne Baleary, golasy, psy na kocach i dzieci w kagańcach ( a może na odwrót, nie pamiętam ). Dwa dni wcześniej byłem w Dobczycach - też przy lampionie - i też zlowilem dwa pstragi na streamera. Spotkałem pewnego kolegę, starego wędkarza. rozmilowanego w Rabie, który przysięgał mi, że są w Rabie dolnej duże pstrągi. Ponoć na zawodach kilkanaście dni temu, które odbyły sie w okolicach Winiar padlo kilka czterdziestaków i jeden ponad 50....Tenże kolega jest zdania, że zamiast lowiska specjalnego powinniśmy przekonać władze okręgu do prewencujnego zarybieia tęczakiem na jesień. Będę teraz jeździł częsciej poniżej Gdowa. Muszę sobie w końcu wyrobić jakieś zdanie, bo ostatnio juz sam nie wiem, czego mam się trzymac...
|