| |
Ja często wykonuje tułowie much suchych z promieni piór(bażant,kondor,gęś...),które cechuje dobra pływalność,a w połączeniu ze skrzydłami z CDC niezatapialność!
Niedawno będąc nad wodą nie mogłem przekonać żadnego lipienia do zebrania muchy zapodanej przezemnie. Ryby chciały mnie zjeść. Przewiązałem chyba "setkę" much i nic. Wreszcie na końcu przyponu zadyndała jętka, ciemny quil ze skrzydłami z lotek kaczki, potem ładnie usiadła na wodzie,a potem stało się coś niesamowitego.Po spłynięciu sznór się naprężył a mucha od razu pod wodę (co nie było możliwe stosując jętki czy chrusta z CDC -smużyły ) i w tym momencie miałem pierwszy kontakt z rybą, jak się potem okazało nie ostatni.Dodam że łowienie na mokrą nie dało efektu.
Przyznaje rację, że to co ta mucha zrobiła z moim przyponem "010" ciężko opisać(do tej muchy "14" była by właściwsza).
Myślę koledzy, że każdy z Was ma powód dla którego jeszcze ciągle w jego pudełku można znaleść muchy ze skrzydełkami z lotki kaczki i trafia na dzień że "niezatapialne CDC " zawodzi.
Pozdrawiam "fryzjer" R.P.
|