|
Dziękuję za odpowiedź.
Złowiłem tak wybarwionego tęczaka (tj. z młodzińczymi plamami) po raz pierwszy. "Przyzwyczaiłem" się do widoku ryb wysrebrzonych, zwłaszcza z Czarnej Przemszy. A ten się trafił inny, i do tego miał różowe mięso i ...był smaczny (sic!)
Pozdrawiam,
Jędrek
|